piątek, 31 sierpnia 2012

Bieganie...

Cóż dzisiaj poszedłem pobiegać http://app.strava.com/runs/20384936 i podczas tego nudnego powolnego biegania doszedłem do paru wniosków a raczej złotych rad :)
1.Stopy
Jeżeli nie biegałeś od dłuższego czasu wogole radze założyć ze przebiegniesz krotki dystans ale nie dlatego ze nie wytrzymasz tylko dlatego ze to lepiej dla Ciebie i twojego organizmu łatwiej jest mu sie stopniowo przystosować niz odrazu duże dawki treningowe . Ale wracając do stópek, musisz o nie dbac dlatego ze podczas biegu nieustannie sie pocisz wiec wazna jest skarpeta ktora bedzie dobrze wentylowała i odprowadzała pot takowe można nabyc juz za kilka złotych za parę na allegro. Jeżeli chcesz możesz skorzystać z  mojej metody. Przed bieganie smaruje od strony podeszwy stopę antyperspirantem w formie ''mydełka'' daje mi to komfort ponieważ mam pewność że unikne obtarć i bombelków, jest jeszcze talk ale nigdy nie stosowałem ;) Następnie zwróć uwagę na BUTY musi być to obuwie o podeszwie elastycznej  a nie zwykłe ''halówki'' , ja korzystam z obuwia firmy skechers i jak narazie drugi sezon dają rade  ( a były katowane w pluche snieg błoto deszcz) Polecam :)
2. Rozgrzewka
Pierwszą fazę rozgzewki wykonuję odrazu przed biegiem sa to mianowicie swobodne skłony przysiady i kręcenie stopą w miejscu, wykonywane raczej powoli ale dokładnie, drugą fazę rozgrzewki przeprowadzam po około 10 minutach biegu staje wtedy i dokładnie rozciągam nogi plecy parę skretoskłonow przysiadów i tyle :)
3. Bieg
Jesli to Twoj pierwszy bieg od dłuzszego czasu zalecam marszobiegi pozwoli Ci to uniknąć kontuzji typu przeciążenia stawów kolan no i unikniesz tzw. zakwasów co w rzeczywistosci jest poprostu słabą regeneracją danej grupy mięśniowej ktora podczas treningu została zniszczona (to sie chyba DOMS nazywa.
PS: prosze :-)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Op%C3%B3%C5%BAniona_bolesno%C5%9B%C4%87_mi%C4%99%C5%9Bni

No dobra to tyle mojego trucia biegajcie, trenujcie :) aha i jak biegacie i ktoś was pozdrawia to wy jego tez to taki miły zwyczaj ;)
Oczywiscie nie zapominajmy o rozciaganiu po wysiłku! Daje to nam dużo na pewno bedzie mniejsze ryzyko kontuzji w czasie przyszłym!


Life Cycles

http://www.youtube.com/watch?v=IwhC30sQDms&feature=related
Wygrzebałem na FB ciekawy link :-) Świetna muzyka i dobre zmontownaie filmu daja niesamowity efekt + ta jakosc HD lodzio miodzio panowie jak by to skiper powiedział ;) Enjoy!

czwartek, 30 sierpnia 2012

środa, 29 sierpnia 2012

Przemyślenia...

Witam...
Dzisiaj dowiedziałem się ze moje grupa nie będzie finansować moich startów w roku przyszłym, a jeżeli chciałbym pojechać na MP to tylko gdy będę najlepszy a żeby to udowodnić muszę prezentować wysoki poziom na wyścigach za które trzeba zapłacić. A jak wiadomo start pojedynczy w przecietnym cyklu oscyluje wokół 50 zł. No wiec muszę utrzymać rower jeden i drugi + odzywki + dojazdy na wyścigi i inne pierdoły jak dieta itd. no wiec niby wydatek niewielki ale jak na zawodnika finansowanego przez rodziców w pewnej części robi się spory koszt ;/
Wiec nawet gdy chcesz jeździć na jakimś poziomie nie możesz bo porostu nie masz za co....
A żeby były wyniki trzeba trenować ;) Zamknięte koło. Smutny jest obraz możliwości kontynuowania tej dyscypliny w tym kraju.
Chyba wrócę do mojej poprzedniej ekipy z rodzimego Radomia. Rozmowę czy będę mógł reprezentować ich barwy przeprowadzę pewnie jutro wiec jeżeli mi sie uda i warunki będa korzystne to bede miec za co sie scigac. :) a jeżeli nie trzeba bedzie szukać dalej no coz życie to ciągłe wyzwania :P

wtorek, 28 sierpnia 2012

Etap 1 sezonu 2013

Bedzie trwac 14 tygodni. Rozpoczyna sie 3 wrzesnia :) Bedzie obejmowac głownie rozbudowe umiejetnosci podstawowych czyli wytrzymałosc układu krazenia i ogolna sprawnosc organizmu czyli basen i siłownia oraz gry zespołowe. Roweru w tym okresie pod wzgledem treningowym nie bedie wogole no chyba ze na zewnatrz bedzie czarnobyl to zrobi sie trenażer :-) Głownie bede biegac, mniej wiecej 80% kazdego tygodnia wszystkie cwiczenia będa wykonywywane w tlenie bez zadnych przekraczań tętna pow. 160 ;-)
Oczywiscie w ramach tego okresu bede udostepniac rozne dane moze komus sie przydadza? :)
Po prawej stronie jets link do mojego konta na Stravie wiec mozna podpatrzec moje dokonania :)

poniedziałek, 27 sierpnia 2012

Dopers Sucks, czyli co sadzi zwykły kolarz o Tourminatorze?

Lance Armstrong
LEGENDA
co tu duzo mowic kazdy wie o kogo chodzi, amerykańska agencja antydopingowa po przeszło 10 latach chce mu udowodnic ze jednak brał mimo ze francuzi ktorzy w swoim czasi mieli postawiony za punkt honoru udowodnić Armstrongowi oszustwo nie wykryli niczego.
Sam głowny bohater jak wiadomo z oswiadczenia ma juz dosyc ciagłego odpierania atakow... w sumie czemu sie dziwic ile mozna to znosic?
Brał czy nie?
Uwazam ze w tamtym okresie kto nie brał był poprostu frajerem ;-) wszyscy brali i jezeli chciałes byc na poziomie musiałes tez brac (zamkniete koło) mimo ze taki nieuczciwy wspomagacz jest nie fair to napewno wszyscy wielcy kolarze tamtego okresu mieli przygode z EPO lub innym stuffem.
Tak czy inaczej brać, brał ale zostawcie legendę! nie konczcie tak pieknej histori ( mimo ze nie do konca jest prawdziwa ;)  w taki bestialski sposob pozbawiajac Tourminatora tytułów. Contador brał dostał dysq. na dwa lata i wraca w jakiej formie! Ale Pistolero jest młody odbuduje reputacje a Lance nie bedzie miał juz jak udowodnic ze jest ''czysty'' i silny. Zostawcie tę Legende w spokoju niech skonczy w chwale a nie jako oszust.

Start!

No coż.. Jestem Tomek Lipiński moze ktoś mnie kojarzy z rowerowego połświatka? :D, aktualnie jezdze w BSA chociaz w tym roku nie pokazywałem sie na arenie wyścigowej. Scigam sie od kilku lat (2009) na MTB chociaz znaczacych sukcesow nie posiadam. W swoim Blogu będę probowac zawrzeć mysli przemyślenia rowerowo -treningowe... W tej chwili przygotowywuje sie do sezonu 2013. Mam kilka celow moze uda sie je zrealizowac? Jestem zmotywowany a to najwazniesze .